Przychodzi zając do lisicy i pyta: - Mąż jest...

A A A A

Przychodzi zając do lisicy i pyta:
- Mąż jest?
- Nie ma.
- A więc moja droga mam dla Ciebie propozycję, dam Ci tą stówkę jak mi buzi dasz..
- A nie, nie nigdy w życiu ja jestem mężatką, nie zrobię tego!
- Na pewno? - mówi zając wymachując banknotem
- No dobra
Lisica całuje namiętnie zająca, za co dostaje sto złotych.
- No lisica, gorąca jesteś. Wiesz co dam Ci jeszcze sto złotych jak się przede mną rozbierzesz.
- Nie do tego to ja się nie posunę nigdy, nie rozbiorę się przed tobą za żadne pieniądze!
- Na pewno? - mówi zając wymachując pieniędzmi
- No dobra
Lisica rozbiera się przed zającem i dostaje zapłatę
- Kochana dostaniesz kolejną stówkę jeśli się ze mną prześpisz!
- Za kogo ty mnie masz, co ty sobie myślisz, że kto ja jestem co?- krzyczy oburzona lisica
Ale po chwili rzuca się na zająca i zaczynają się kochać.
Zając płaci lisicy i wychodzi zadowolony jak nigdy.
Po pewnym czasie wraca mąż lisicy.
Patrzy a jego żona jakaś inna, cicha, wcale się nie odzywa tylko krząta się po kuchni.
- Co się stało kochanie?
- A nie nic wszystko w porządku
- Zając był?
- Był.
- Oddał pieniądze?

Cofnij
4.23
Przychodzi zając do lisicy i pyta: 
<br>- Mąż jest?
<br>- Nie ma.
<br>- A więc moja droga mam dla Ciebie propozycję, dam Ci tą stówkę jak mi buzi dasz..
<br>- A nie, nie nigdy w życiu ja jestem mężatką, nie zrobię tego!
<br>- Na pewno? - mówi zając wymachując banknotem
<br>- No dobra 
<br>Lisica całuje namiętnie zająca, za co dostaje sto złotych.
<br>- No lisica, gorąca jesteś. Wiesz co dam Ci jeszcze sto złotych jak się przede mną rozbierzesz.
<br>- Nie do tego to ja się nie posunę nigdy, nie rozbiorę się przed tobą za żadne pieniądze!
<br>- Na pewno? - mówi zając wymachując pieniędzmi
<br>- No dobra
<br>Lisica rozbiera się przed zającem i dostaje zapłatę
<br>- Kochana dostaniesz kolejną stówkę jeśli się ze mną prześpisz!
<br>- Za kogo ty mnie masz, co ty sobie myślisz, że kto ja jestem co?- krzyczy oburzona lisica
<br>Ale po chwili rzuca się na zająca i zaczynają się kochać.
<br>Zając płaci lisicy i wychodzi zadowolony jak nigdy.
<br>Po pewnym czasie wraca mąż lisicy.
<br>Patrzy a jego żona jakaś inna, cicha, wcale się nie odzywa tylko krząta się po kuchni.
<br>- Co się stało kochanie?
<br>- A nie nic wszystko w porządku
<br>- Zając był?
<br>- Był.
<br>- Oddał pieniądze?
Lubi 5 osób
Kawał dodany przezEwelka

Dowcip został dodanyponad rok temu
i od tej pory został wyświetlony8 673 razy.

Link (skopiuj i prześlij znajomym)
Kawał (1262 znaków)
Kawał bez polskich liter (1262 znaków)
Kawał na Twoją stronę WWW
Kawał na Twoją stronę WWW BBCODE
Krótk Link
Dowcipy online: 49
All online: 802
Zalogowanych: 0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.047s, odsłon: , 17:03:45