Przychodzi Blondynka do fryzjera ma tylko trzy włosy na głowie .
-Co mam pani zrobić z tymi trzema włosami? - pyta fryzjerka.
-Proszę zrboić mi warkocz.
-Dobrze postaram sie.
Niestety fryzjerka niechcący oberwała jeden włos i powiedziała do klientce na co ta odpowiedziała:
-To prosze mi zrobić koka!
-Postaram sie - powtórzyła fryzjerka ale i tym razem oberwała jeden włos.
Zdenerwowana blonynka wychodzi z salonu fryzjerskiego i na pożegnanie oznajmia fryzjerce:
-Przez panią musze iść na wesele siostry w rozpuszczonych włosach!!