Pewnego pięknego dnia jechał na rowerku czerwony kapturek.
W pewnym momencie wyskoczył z krzaków wilk i połamał rowerek.
Czerwony kapturek szedł i płakał, aż spotkał go niedźwiedź i zapytał kto mu to zrobił.
Czerwony kapturek wiele nie myśląc powiedział kto.
Niedźwiedź zdenerwowany złapał wilka wp...lił mu i kazał mu zespawać ten rowerek.
Na drugi i trzeci dzień było tak samo.
Aż czwartego dnia czerwony kapturek pyta wilka czemu ma takie wielkie oczy, a wilk na to:
- Od spawania k...a, od spawania.