Pewien baca postanowił popełnić samobójstwo nad rzeką.
Idąc tam wziął ze sobą gruby sznur.
Przywiązał go do grubej gałęzi i uwiązał na szyi.
Następnie zeskoczył z gałęzi ze sznurem na szyi.
Po skoku gałąź się ułamała a baca wpada do rzeki.
Ledwie się ratując wychodzi z rzeki i mówi:
- Cholera, przez tą gałąź prawie bym się utopił!