Na ruchliwym skrzyżowaniu stoi młoda ładna policjantka i kieruje ruchem
nagle stwierdza że zaczyna się u niej okres niestety jej służba potrwa jeszcze pięć godzin
a ona nic przy sobie nie ma co mogłoby jej pomóc
nie wiedząc co począć łapie za krótkofalówke i łączy się z dyspozytorem na komendzie
przez radio zgłasza sie jej kolega Józek
- Józek możesz coś dla mnie zrobić?
- dla Ciebie wszystko !
- słuchaj ja stoję tu na skrzyżowaniu, moja służba kończy się dopiero na pięć godzin
a ja dostałam okresu i nie mam nic przy sobie. Możesz to sobie wyobrazić ? Czy mógłbyś mi jak najszybciej przywieźć mi moje tampony?
są w moim biurku po prawej stronie w górnej szufladzie. Bardzo Cie proszę pośpiesz się !
Policjantka dalej kieruje ruchem. Mija jedna godzina druga dopiero po trzech godzinach na sygnale z piskiem opon
na skrzyżowanie wpada policyjny radiowóz i wyskakuje z niego zadowolony Józek i wymachuje pudełkiem z tamponami
- Józek ty pierdoło przecież cię prosiłam żebyś się śpieszył gdzieś ty był tak długo ?
- Jakby ci to powiedzieć ? Jak przez radio podałaś że masz znowu okres to najpierw przyleciał ucieszony Kazik z kartonem szampana, potem uradowany Tomek postawił kratkę browaru no i Franek przyniósł kilka flaszek dobrego wina
- No i?
- No i muszę ci uczciwie powiedzieć że i mnie spadł kamień z serca!