Wycieńczony wędrowiec znalazł na pustyni butelkę.
Uradowany odkorkował ją.Nie było w niej wody ,ale
za to wyskoczył z niej Dżin.
-Powiedz ,czego chcesz ,a spełnię każde twoje życzenie - zaproponował.
- Chcę do Białegostoku.
Dżin wziął go pod rękę i zaczyna prowadzić go po pustyni.
-Ale ja chcę szybciej! -protestuje wędrowiec.
- No to biegnijmy.