Siedzi pijak nad jeziorkiem i łowi ryby.
Wyciąga haczyk z wody a tu złota rybka mówi:
- Wypuść mnie a spełnię Twoje 2 życzenia
- A dlaczego tylko 2?
- No jesteś lumpem muszą Ci wystarczyć 2
- Zgoda dobre i to
- Mów pierwsze życzenie
- Chcę całą ciężarówkę wina
- Do przewidzenia ale dobra
Siedzi pijak nad brzegiem pije wino, zastanawia się nad kolejnym życzeniem, podpływa do niego łódką facet, pijak do niego;
- eee! Chcesz wina
- Nie
- To ch*j Ci w dupę!!
- Ałałała!!