Siedzi facet na sedesie a z sufitu spuszcza się na nitce mały pajączek i mówi do niego:
- Cześć masz klej?
- Nie mam - odpowiada facet.
- No to cześć - i wraca na górę.
Drugiego dnia siedzi facet na sedesie, spuszcza się mały pajączek:
- Cześć masz klej?
- Nie.
- No to cześć.
Na trzeci dzień facet kupił klej, żeby dowiedzieć się po co jest on pająkowi potrzebny.
Siedzi na sedesie, spuszcza się pajączek i pyta:
- Cześć masz klej?
- Mam
- No to cześć!