Siedmioletni chłopczyk wraca ze szkoły.
Podjeżdża samochód.
Kierowca opuszcza szybę i mówi:
- Wsiadaj do środka, dam ci 10 zł.
Chłopczyk nie reaguje przyspiesza kroku.
Samochód powoli toczy się za nim:
- No wsiadaj dam 20 zł i chipsy.
Chłopczyk ponownie kręci głową.
- No nie bądź taki! Moja ostatnia oferta: 50 zł, chipsy i cola.
- Oj odczep się tato. Skoro kupiłeś matiza to musisz z tym żyć.