Rydzyk rozmawia z dwoma księżmi o sporcie.
Pierwszy z nich mówi:
-Ja to lubię pływanie te ociekające stroje kąpielowe, mmm pycha.
Drugi mówi:
-Ja to uwielbiam gimnastykę artystyczną te naprężone tyłeczki miód malina.
A Rydzyk:
-Ja to uwielbiam piłkę nożną!
-Jak to?
- No bo to tak jest jak biegnę z piłką przy nodze omijam trzech obrońców mijam bramkarza i jak pudłuję na pustą bramkę to kibice krzyczą "Chuj Ci w dupę" a ja leżę na murawie i marzę, marzę...