Ruski leżąc na stole operacyjnym chwyta kurczowo chirurga za rękę: - Doktorze! Uratuj mnie Pan! Dam Panu wielką kasę. Ale pomóż Pan!!! Chirurg: - Najpierw pieniądze! U nas obowiązują przedpłaty. Pomożesz ludziom - a potem żadnej wdzięczności! Leży sobie taki jeden z drugim w prosektorium i ma taką minę, jakby człowieka w ogóle nie znał!