Rozmawiają Bill Clinton i największy playboy Ameryki, który przeleciał podobno wszystkie panienki w USA:
- Johnny, jak Ty to robisz, że masz takiego wielkiego?
- Po prostu przed snem walÄ™ przez 10 minut konia!
Bill postanowił pójść za radą Johnnego.
Wieczorem kładzie się do łóżka z żoną, zgaszone światło, a on wali konia.
- Johnny to Ty? - pyta Hilary.