Średniowiecze. Stoi sobie wielkie ogromniaste zamczysko, którego pilnują dwaj Krzyżacy. W pewnym momencie nadleciały dwa odrzutowce i zbombardowały zamek. Krzyżacy podnoszą się z gruzów, otrzepują, odsłaniają przyłbice i jeden mówi do drugiego częstując go papierosem:
- No co, to po Malborku?