Przychodzi mały Jasiu z przedszkola. Mama z przerażeniem spostrzega, że dziecko ma podrapaną całą buzię.- Co się stało, synku? ? pyta czule.- A, bo tańczyliśmy wokół choinki, pani kazała się nam wziąć za ręce, ale dzieci było mało, a jodełka taka duża...