Przychodzi facet do sklepu.
Do pierwszego:
- Czy są może kosmiczne gacie?
- Nie
Idzie do drugiego.
- Czy ma pan może kosmiczne gacie?
- Nie.
Idzie do trzeciego z pytaniem czy są kosmiczne gacie?
- Nie
Idzie do czwartego i się pyta:
- Ma pani kosmiczne gacie?
- Nie. A po co są panu potrzebne kosmiczne gacie?
- Bo moja żona ma dupę nie z tej ziemi!