Przychodzi blondynka do sklepu i mówi:
- Poproszę tą paproć.
Sklepikarz na to:
- Nie mogę jej pani sprzedać.
-Dlaczego?
- Kierownik zabronił mi sprzedawać rzeczy blondynkom.
- Skąd pan wie, że jestem blondynką?
- To drzewko bananowe ...!!!!!!!!!!!!