Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie dokto...

Kategorie: O laskachO babie
A A A A

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, z moim mężem jest coś nie w porządku. Ubzdurał sobie, że jest śnieżnym bałwanem. Stoi na podwórku z garnkiem na głowie, z miotłą w ręku.
- Proszę go do mnie przyprowadzić.
Po godzinie baba wraca i mówi:
- Panie doktorze, nic z tego. Została z niego tylko kałuża wody, garnek i miotła!

Cofnij
3.45
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
<br>- Panie doktorze, z moim mężem jest coś nie w porządku. Ubzdurał sobie, że jest śnieżnym bałwanem. Stoi na podwórku z garnkiem na głowie, z miotłą w ręku.
<br>- Proszę go do mnie przyprowadzić.
<br>Po godzinie baba wraca i mówi:
<br>- Panie doktorze, nic z tego. Została z niego tylko kałuża wody, garnek i miotła!
Lubi 2 osób
Kawał dodany przezminiuś

Dowcip został dodanyponad rok temu
i od tej pory został wyświetlony1 028 razy.

Link (skopiuj i prześlij znajomym)
Kawał (375 znaków)
Kawał bez polskich liter (375 znaków)
Kawał na Twoją stronę WWW
Kawał na Twoją stronę WWW BBCODE
Krótk Link
Dowcipy online: 106
All online: 1008
Zalogowanych: 0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0042s, odsłon: , 13:55:59