Przechodzi Jasio przez drogę, nagle zobaczył na środku jezdni nieżywą kurę.
Wziął ją i po drodze wyrywał jej pióra.
Gdy doszedł do domu wsadził kurę do lodówki.
Na następny dzień kura się budzi i mówi:
- To, że się upiłam pamiętam, to że grałam w biliarda też pamiętam, ale to że mi palto zabrali to już nie pamiętam.