Poszedł facet do lasu. Tak łaził i łaził, ze...

A A A A

Poszedł facet do lasu.
Tak łaził i łaził, ze w końcu zabłądził.
Chodzi wiec po lesie i krzyczy.
W pewnym momencie coś go szturcha z tylu w ramię.
Odwraca głowę, patrzy, a tu stoi wielki niedźwiedź, rozespany, wkurwiony, piana z pyska mu leci i mówi:
- Co tu robisz?
- Zgubiłem się.
- Ale czego się k**wa tak drzesz?
- Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże.
- No to k**wa ja usłyszałem. Pomogło ci?

Cofnij
4.12
Poszedł facet do lasu.
<br>Tak łaził i łaził, ze w końcu zabłądził.
<br>Chodzi wiec po lesie i krzyczy.
<br>W pewnym momencie coś go szturcha z tylu w ramię.
<br>Odwraca głowę, patrzy, a tu stoi wielki niedźwiedź, rozespany, wkurwiony, piana z pyska mu leci i mówi:
<br>- Co tu robisz?
<br>- Zgubiłem się.
<br>- Ale czego się k**wa tak drzesz?
<br>- Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże.
<br>- No to k**wa ja usłyszałem. Pomogło ci?
Lubi 9 osób
Kawał dodany przezQshley

Dowcip został dodany35 dni temu
i od tej pory został wyświetlony3 283 razy.

Link (skopiuj i prześlij znajomym)
Kawał (454 znaków)
Kawał bez polskich liter (454 znaków)
Kawał na Twoją stronę WWW
Kawał na Twoją stronę WWW BBCODE
Krótk Link
Dowcipy online: 32
All online: 179
Zalogowanych: 0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0147s, odsłon: , 22:17:04