Policjant wrócił późno do domu i zastał żonę samą w łóżku, pościel rozmemłana, a żona jakoś dziwnie rozochocona.
- Twój kochanek tu był? Gdzie się schował? Pod łóżkiem? - pyta i zagląda pod łóżko.
- Pod łóżkiem go nie ma.
- W kuchni? - i zaglÄ…da do kuchni
- W kuchni go nie ma.
- W szafie?
Z szafy wychyla się ręka z banknotem 200 zł.
Policjant dyskretnym ruchem oglÄ…da siÄ™ i bierze banknot.
- W szafie też go nie ma. To gdzie się schował?