Podjeżdża facet porszakiem pod cpn, a w samochodzie siedzi piękna blondynka i struś. Przychodzi facet z obsługi i mówi: wszystko rozumie, ale co ten struś tam robi? Na to kierowca: byłem na rybach i złowiłem złotą rybkę, a ona na to: jak mnie wypuścisz to spełnię twoje 3 życzenia. No to ja do niej 1 życzenie- chce mieć porsze. Bach stoi. 2 życzenie- chcę mieć super blondynkę. Bach jest. No i 3 życzenie: chcę mieć dużego zdrowego ptaka. No to ona mi strusia dała.