Po upadku komunizmu w Rosji można uczyć jak się chce, więc pani na lekcji języka angielskiego mówi tak:
- Od dziś jesteś John a nie Wania
- Ty Mery zamiast Masza, itp.
Więc idzie sobie John do domu i mówi:
- Ojciec od dziś nie jestem Wania tylko John!
Ojciec się zdenerwował i wlał Wani.
Na drugi dzień w szkole pani na lekcji angielskiego pyta się:
- Co się stało?
Na to John:
- Ruskie mnie obili.