Po kilku latach pracy w Londynie, syn przyjeżdża do domu rodzinnego na Podhalu. Uściski, serdeczności, pyszny obiad, po czym siada w fotelu i odpoczywa. Ojciec (gazda zwraca się do niego): Jak se juz łodpocnies, trza wyrzucić gnój.- What?- Łod krowy i łod konia.