Pewnego razu teściowa postanowiła sprawdzić swoich zięciów.
Za pierwszym razem przy nadarzającej się okazji, wskoczyła do studni i zięć uratował ją.
Nazajutrz obok jego mieszkania stał fiat z dedykacją "Dla kochanego zięcia, teściowa".
Sytuacja powtórzyła się.
Za trzecim razem zięć nie uratował jej i teściowa zginęła. Nazajutrz pod jego domem stał mercedes z dedykacją "Dla kochanego zięcia, teść".