Paweł przychodzi do spowiedzi:
- Proszę księdza ja grzeszyłem z obcą kobietą.
- Z kim?
Paweł nie chce zdradzić dziewczyny.
Ksiądz naturalnie chce wiedzieć z którą kobietą.
- Byłeś z Magdą?
- Nie.
- Byłeś z Kasią?
- Nie.
- Byłeś z Ewą?
- Nie
Paweł nie wydal kobiety i wychodzi z kościoła, spotyka kumpla.
- Ty Marek, ja mam trzy nowe adresy.