Pani mówi do dzieci:
-Znacie jakieś zwierzątko na literę A?
Jaś podnosi rękę, wstaje i mówi:
-A może to karp?
Pani:
-Nie, to nie karp! Jasiu siadaj.
A może znacie zwierzątko na literę B?
Jaś wstaje.
-Będzie to karp?
Pani:
-Jasiu wyjdź za drzwi!
Jaś wychodzi a pani mówi:
- Znacie może zwierzątko na literę C?
Nagle drzwi się otwierają a jaś zza drzwi woła:
-Czyżby to był karp?