Żona wyjechała w delegację. Mąż rankiem bierz...

A A A A

Żona wyjechała w delegację. Mąż rankiem bierze dzieciaka i wiezie do
przedszkola.
- To nie nasze dziecko ? mówi przedszkolanka.
Jadą do drugiego.
- Nie znamy pana synka ? słyszy w drugim.
Jadą do trzeciego, czwartego? wszędzie tak samo. Nie znają dzieciaka.
W końcu młody nie wytrzymał:
- Tato, zaliczamy jeszcze tylko jedno przedszkole i jedziemy do szkoły, bo
się w końcu na lekcję spóźnię!

Cofnij
4.27
Żona wyjechała w delegację. Mąż rankiem bierze dzieciaka i wiezie do
<br>przedszkola.
<br>- To nie nasze dziecko ? mówi przedszkolanka.
<br>Jadą do drugiego.
<br>- Nie znamy pana synka ? słyszy w drugim.
<br>Jadą do trzeciego, czwartego? wszędzie tak samo. Nie znają dzieciaka.
<br>W końcu młody nie wytrzymał:
<br>- Tato, zaliczamy jeszcze tylko jedno przedszkole i jedziemy do szkoły, bo
<br>się w końcu na lekcję spóźnię!
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Dowcipu do ulubionych, bądź pierwszy
Kawał dodany przezadmin

Dowcip został dodanyponad rok temu
i od tej pory został wyświetlony2 razy.

Link (skopiuj i prześlij znajomym)
Kawał (445 znaków)
Kawał bez polskich liter (445 znaków)
Kawał na Twoją stronę WWW
Kawał na Twoją stronę WWW BBCODE
Krótk Link
Dowcipy online: 110
All online: 947
Zalogowanych: 0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.013s, odsłon: , 21:42:48