Nie wiadomo skąd w Nowym Jorku pojawił się potwór gigant, który niszczył wszystko w koło i zabijał ludzi.
Próbowano wszystkich tradycyjnych metod, aby go zlikwidować.
FBI w końcu wysłało agenta Muldera, z pełnomocnictwami do zrobienia wszystkiego - włącznie z użyciem bomby nuklearnej.
Wszystko, byleby tylko pozbyć się potwora.
Mulder podchodzi do tego potwora i mówi:
- Cześć, jestem Fox Mulder. Czy ty jesteś tym złym potworem, który zjada ludzi i niszczy miasto?
- Tak.
- Dlaczego to robisz?
- Zwyczajnie, dla rozrywki.
- A czy mógłbym Cię o coś poprosić?
- Wal śmiało stary!
- Nie mógłbyś tego robić na jakiejś innej planecie?
- Nie ma sprawy koleś - powiedział potwór i odfrunął...