Myśliwy wraca do domu wcześniej z nieudanego polowania i zastaje w łóżku żonę z kolegą z koła łowieckiego. Wściekły ładuje śrut do strzelby, wymierza kochankowi w "krok" i mówi:
- Teraz ci je odstrzelÄ™!
Kolega drżącym głosem przekonuje:
- Przecież jesteś myśliwym, musisz dać mi "szansę".
- Dobra - mówi zdradzony. - Wstań i rozbujaj je.