Myśliwy opowiada znajomym swoje wspomnienia z ostatniego polowania:
- Nagle wprost na mnie idzie sarna. Stanęła 10 metrów ode mnie. Strzelam, ona ani drgnie. Strzelam drugi raz, trzeci. strzeliłem 15 razy, a ona dalej stoi. I wiecie, dlaczego ona tak stała? Bo była głucha jak pień!