Młody, niedawno zatrudniony pracownik wychodzi wieczorem z opustoszałego już biura.
Na korytarzu spotyka swojego szefa stojącego nad niszczarką z jakimś ważnym pismem opatrzonym mnóstwem pieczątek.
Prezes minę ma zakłopotaną:
- Czy potrafi pan obsłużyć te maszynę? - pyta prezes.
- Oczywiście - szybko odpowiada pracownik.
Bierze dokument, wkłada do szczeliny, naciska START. Po chwili dokument znika.
- Doskonale, doskonale - cieszy się szef - W takim razie poproszę dwie kopie...