Mieszkanie, środek nocy. Facet ubrany na czarno, na głowie kominiarka, budzi śpiącego. Obudzony pyta ze strachem w głosie:- Kim pan jest?- Włamywaczem.- Czemu mnie pan budzi?- Chciałem pana o coś zapytać.- Słucham.Włamywacz oświetla latarką mieszkanie.- Pan tak żyje?