Małgosia napisała jak robią kury - cip cip cip cip.
Pani mówi do Jasia:
- wytrzyj tablicÄ™.
Na to Jasiu:
- ścierki nie ma.
I zaczął lizać.
Kiedy wrócił do domu mama zapytała:
- dlaczego masz taki biały język?
- Mamo, wiesz ile cip się nalizałem!