Ksiądz jedzie do chorego. Zatrzymuje go milicjan...

A A A A

Ksiądz jedzie do chorego.
Zatrzymuje go milicjant:
- Bez świateł ? Mandat 50 złotych!
- Synu, jadę do chorego z Panem Bogiem.
- Co! We dwóch na rowerze? 100 złotych!
Ksiądz płaci, odjeżdża i myśli: "Jakie to szczęście, że nie wiedział, że
Bóg jest w trzech osobach".

Cofnij
3.73
Ksiądz jedzie do chorego.
<br>Zatrzymuje go milicjant:
<br>- Bez świateł ? Mandat 50 złotych!
<br>- Synu, jadę do chorego z Panem Bogiem.
<br>- Co! We dwóch na rowerze? 100 złotych!
<br>Ksiądz płaci, odjeżdża i myśli: "Jakie to szczęście, że nie wiedział, że
<br>Bóg jest w trzech osobach".
Lubi 6 osób
Kawał dodany przeztaxi2

Dowcip został dodanyponad rok temu
i od tej pory został wyświetlony2 200 razy.

Link (skopiuj i prześlij znajomym)
Kawał (308 znaków)
Kawał bez polskich liter (308 znaków)
Kawał na Twoją stronę WWW
Kawał na Twoją stronę WWW BBCODE
Krótk Link
Dowcipy online: 30
All online: 183
Zalogowanych: 0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0902s, odsłon: , 03:07:02