Jasiu zagubił się w mieście i pyta o drogę pewnego Chińczyka:
- Przepraszam, gdzie znajdę kino?
Żadnej reakcji ze strony Chińczyka.
Jaś pyta więc ponownie:
- Czy może mi pan powiedzieć, gdzie znajdę kino?
Znowu nie poskutkowało.
Zdenerwowany chłopiec mówi:
- Czy ja do pana po chińsku mówię czy co?