Idzie ślepy drogą.
W tym samym czasie przelatuje gołąb.
Ptak sra, a ślepy robi uniki.
Idzie dalej.
Tym razem lecą dwa gołębie.
One srają, a ślepy robi uniki i idzie dalej.
Teraz leci pięćdziesiąt gołębi.
Ptaki srają, a ślepy robi uniki.
Jaki z tego morał?
Ślepy gówno widzi!