Idzie Polak, Niemiec i Rusek i muszą przejść przez stodołę pełną komarów. Przechodzi Niemiec cały pokuty. Pytają ludzie we wsi:
- Co się stało?
- Komary mnie pocięły.
Idzie Rusek cały pokuty pytają:
- Co się stało?
- Nie widać komary mnie pocięły.
Przechodzi Polak bez żadnego ukłucia pytają:
- Jak tego dokonałeś?
- Porostu zabiłem jednego a reszta poszła na pogrzeb.