Idzie baba do ginekologa i podnosi nogę, a na to ginekolog mówi:
- Wyżej, wyżej!
Kobieta podnosi nogę wyżej.
- Wyżej, wyżej!
Kobieta podnosi nogę wyżej.
- Wyżej, wyżej, wyżej!
Kobieta na to:
- Wyżej już nie mogę!
- Wyżej, wyżej, ginekolog piętro wyżej!