Góral w sklepie wolnocłowym na nowojorskim lotnisku zwraca się do sprzedawcy:
- You now, wiesz facet, I want to buy...piła.
Widząc brak kontaktu mówi:
- Piła, piłka i pokazuje rękoma wielką obłość oraz demonstruje koszykarskie odbijanie - You now, piła - odbija wyimaginowaną piłkę do koszykówki.
- Oooh, ball? - pyta sprzedawca - You need to buy a ball?
- Yes - cieszy się góral, ball, piła - teraz patrz mi na usta - łańcuchowa.