Do pomocy społecznej zgłasza się kobieta w spra...

Kategorie: O rodzicach
A A A A

Do pomocy społecznej zgłasza się kobieta w sprawie zasiłku na dzieci. Urzędnik ją wypytuje:
- Ile ma pani dzieci?
- Dziesięcioro.
- Imiona?
- Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan i Brajan.
- Rany! To nie jest bez sensu?
- Wie pan, jakie to wygodne? Wystarczy zawołać: "Brajan, obiad" i wszyscy przybiegają.
- A jak chce pani zawołać konkretnego?
- To wtedy wołam po nazwisku.

Cofnij
3.98
Do pomocy społecznej zgłasza się kobieta w sprawie zasiłku na dzieci. Urzędnik ją wypytuje:
<br>- Ile ma pani dzieci?
<br>- Dziesięcioro.
<br>- Imiona?
<br>- Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan i Brajan. 
<br>- Rany! To nie jest bez sensu?
<br>- Wie pan, jakie to wygodne? Wystarczy zawołać: "Brajan, obiad" i wszyscy przybiegają.
<br>- A jak chce pani zawołać konkretnego?
<br>- To wtedy wołam po nazwisku.
Lubi 1 osób
Kawał dodany przezadmin

Dowcip został dodanyponad rok temu
i od tej pory został wyświetlony2 razy.

Link (skopiuj i prześlij znajomym)
Kawał (455 znaków)
Kawał bez polskich liter (455 znaków)
Kawał na Twoją stronę WWW
Kawał na Twoją stronę WWW BBCODE
Krótk Link
Dowcipy online: 73
All online: 745
Zalogowanych: 0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0023s, odsłon: , 13:02:33