Home
Kartki
Tapety
Dowcipy
Życzenia
Opisy
SMSy
Sennik
w Kinach
Konkursy
Filmiki
Gry
Teledyski
Rozmówki
Społecz.
Puzzle
Forum
Online:
714
Dowcipy online:
80
Wszystkie kawały
Moje ulubione
Moje dodane
Poczekalnia
Drukuj
Dodaj kawał
Stwórz obrazek z kawałem
Kawały które lubi
Szymoon07
Kategorie ulubionych
Pokaż wszystkie
(69)
Inne
(7)
O alkoholu
(2)
O babci
(1)
O babie
(1)
O blondynkach
(5)
O duchownych
(2)
O dziadku
(1)
O facetach
(3)
O Jasiu
(7)
O jedzeniu
(2)
O kelnerach
(1)
O kierowcach
(3)
O Kowalskim
(2)
O laskach
(4)
O lekarzach
(7)
O matematykach
(1)
O małżeństwie
(9)
O mężach
(7)
O nauczycielach
(5)
O Niemcach
(1)
O pijakach
(1)
O piłkarzach
(1)
O Polaku
(1)
O policjantach
(5)
O polityce
(2)
O rodzicach
(1)
O rolnikach
(1)
O Ruskich
(3)
O studentach
(3)
O szefie
(4)
O teściowej
(3)
O uczniach
(1)
O wariatach
(1)
O wędkarzach
(1)
O więźniach
(2)
O wojsku
(3)
O zajączku
(2)
O żonach
(10)
O żołnierzach
(1)
O zwierzątkach
(7)
O złodziejach
(1)
O złotej rybce
(1)
Religijne
(2)
Rozmowy telefoniczne
(2)
W restauracji
(1)
Z przekleństwami
(2)
A
A
A
A
Poukładaj według:
Nowe
Najlepsze
Fanów
Wejść
Długość kawału:
Wszystkie
do 100
do 180
powyżej 180
Kawały które lubi
Szymoon07
wstecz
1
2
3
4
5
6
...
9
następna
O zwierzątkach
Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.
4.31
Lubi
4
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Maniek
O kelnerach
W restauracji
O blondynkach
W restauracji :
- Kelner ta zupa mi nie odpowiada. A kelner blondyn na to:
- A o co ją pan zapytał ?
4.24
Lubi
4
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Jagii
O lekarzach
- Jak się czuje ten pacjent spod 3?
- Lepiej już zaczął mówić.
- I co powiedział?
- Że czuje się gorzej.
4.27
Lubi
4
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
mumia allis
O więźniach
Do klienta w areszcie przychodzi adwokat.
- Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą.
- To najpierw mów pan tę złą.
- Niestety, ślady krwi znalezione na miejscu zbrodni należą do pana.
- A ta dobra wiadomość?
- Cholesterol i cukier w normie.
4.24
Lubi
2
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
admin
O żonach
O lekarzach
Pewien facet trochę już starszy, zaczynał mieć zaniki pamięci.
Kiedyś na spotkaniu z przyjaciółmi u niego w domu zaczął opowiadać, że teraz leczy się u takiego dobrego lekarza.
Na to goście, że też by chcieli i jak się ten lekarz nazywa:
- No właśnie miałem na końcu języka... pamiętacie może, był taki grecki poeta, w starożytności, taki ślepy...
- No był, Homer. To co, ten lekarz ma na nazwisko Homer?
- Nie, nie! On napisał taką epopeję, o tym jak Grecy się tłukli pod takim miastem w starożytności, które próbowali zdobyć.
- No tak, zdobywali Troję. To co, ten lekarz się jakoś podobnie nazywa? Albo mieszka na takiej ulicy?
- Nie, nie, nie! Tam był taki wódz, tych, no, Greków, taki główny.
- Agamemnon?
- O o o! No i on miał brata.
- Menelaosa. Ale co to ma wspólnego z lekarzem?
- Zaraz mówię. I tam był taki wódz trojański, który temu Mene... jak mu tam, uprowadził żonę.
- Aaaa, Parys! Ten lekarz nazywa się Parys?
- Nieeeee! Nie! Ta żona, co on ją uprowadził, to jak miała na imię?
- Helena.
- No właśnie, Helena! Helenkaaaaaaaaa - woła do żony w kuchni - jak się nazywa ten mój lekarz?
4.32
Lubi
14
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
majka
O policjantach
O rolnikach
Siedzi dwóch policjantów nad brzegiem rzeki i się opala, podjeżdża
chłop traktorem i pyta:
- Panie władzo przejadę tędy?
- A pewnie że pan przejedziesz - odpowiada policjant.
Chłop wjeżdża do rzeki i się topi. Na to jeden policjant mówi ze
zdziwieniem do drugiego:
- Ty patrz on się utopił, a kaczce do brzucha siegało...
4.27
Lubi
3
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
monika 15
O Jasiu
O nauczycielach
- Nigdy nie należy całować zwierząt. W ten sposób mogą się przenosić groźne choroby - ostrzega pani na biologii.
- Jak to? Moja ciocia zawsze całowała swojego psa - wyrywa się Jasio
- No i co się stało?
- Zdechł.
4.13
Lubi
1
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
niunia
O jedzeniu
O mężach
O żonach
O małżeństwie
Mąż wraca do domu zmęczony jak wół i od razu siada do stołu i czeka na obiad.
Żona przynosi mu talerz zupy pomidorowej, której mąż wręcz nie znosi.
Zdenerwowany otwiera okno i wyrzuca talerz na podwórko.
Żona patrzy, obraca się i idzie do kuchni.
Po chwili przynosi mężowi drugie danie: kluseczki polane sosem, golonko i sałatkę z kapusty.
Mężowi aż na ten widok ślinka cieknie.
Już zabiera się za sztućce gdy żona łapie talerz i wyrzuca go za okno.
- O w mordę, co Ty robisz do jasnej cholery?
Na co żona spokojnie odpowiada:
- No myślałam, że drugie danie też zjesz w ogrodzie.
4.2
Lubi
10
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Gosia S
wstecz
1
2
3
4
5
6
...
9
następna
Ostatnio na stronie
Zobacz więcej..
Najwięcej dodali
admin
Dodanych: 665
Anonim
Dodanych: 343
tomek
Dodanych: 162
maniak
Dodanych: 124
guru
Dodanych: 123
Dowcipy online:
80
All online:
714
Zalogowanych:
0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0039s, odsłon: , 22:25:16