Home
Kartki
Tapety
Dowcipy
Życzenia
Opisy
SMSy
Sennik
w Kinach
Konkursy
Filmiki
Gry
Teledyski
Rozmówki
Społecz.
Puzzle
Forum
Online:
1600
Dowcipy online:
174
Wszystkie kawały
Moje ulubione
Moje dodane
Poczekalnia
Drukuj
Dodaj kawał
Stwórz obrazek z kawałem
Kawały które lubi
mry
Kategorie ulubionych
Pokaż wszystkie
(9)
Inne
(2)
O dziewczynkach
(1)
O facetach
(1)
O Jasiu
(4)
O mężach
(1)
O nauczycielach
(2)
O piłkarzach
(1)
O policjantach
(1)
O polityce
(1)
O rodzicach
(1)
O sąsiadach
(1)
O sędziach
(3)
O uczniach
(1)
O żonach
(1)
O zwierzątkach
(2)
A
A
A
A
Poukładaj według:
Nowe
Najlepsze
Fanów
Wejść
Długość kawału:
Wszystkie
do 100
do 180
powyżej 180
Kawały które lubi
mry
1
2
następna
Losowe
O Jasiu
Inne
Jest Jasiu w wodzie, ma wody po kolana.
Przypływa 1 łódka i pan mówi z tej łódki:
- Jasiu wchodź bo się utopisz.
- Nie ja wierzę w Boga on mnie uratuje.
Przypływa 2 łódka, Jasiu ma wody po pas i pan mówi:
- Wchodź bo się utopisz.
- Nie, ja wierzę w Boga on mnie uratuje.
W końcu Jasiu ma wody po szyję i przypływa 3 łódka i pan mówi:
- Wchodź Jasiu bo się utopisz.
- Nie ja wierzę w Boga on mnie uratuje.
No i Jasiu się utopił.
Jest już w niebie i mówi do Boga:
- Boże ja w ciebie tak wierzyłem, czemu ty mnie nie uratowałeś?
- Bo ty głupi jesteś, ja po Ciebie trzy łódki wysłałem.
4.25
Lubi
31
osób
Odsmażony:
73
dni temu
Autor:
TOMASZ
O mężach
O żonach
O sędziach
W sądzie trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem.
Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej.
To ona je urodziła, więc to są jej dzieci.
Sędzia zwrócił się do męża, co on ma do powiedzenia.
Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się z krzesła i rzekł:
- Panie sędzio, kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie, czy do automatu?
3.59
Lubi
25
osób
Odsmażony:
75
dni temu
Autor:
Qshley
O zwierzątkach
Na lekcji pani mówi dzieciom:
- Pod żadnym pozorem nie całujcie zwierząt! One przenoszą wiele zarazków!
- Eee tam, moja ciocia całowała swojego kota...
- I co się stało?
- Kot zdechł...
3.93
Lubi
22
osób
Odsmażony:
76
dni temu
Autor:
Felka xD
O sąsiadach
O policjantach
O facetach
Do biura FBI dzwoni facet:
- mój sąsiad John Smith, trzyma narkotyki w szopie na drewno.
Wieczorem ten sam facet dzwoni do Smitha:
- Było u ciebie FBI???
- Było.
- Porąbali Ci drewno??
- Tak
- Dobra, jutro ty na mnie donosisz. Ktoś mi musi przekopać ogródek
4.17
Lubi
20
osób
Odsmażony:
78
dni temu
Autor:
Mila
O Jasiu
O nauczycielach
O rodzicach
Pani kazała nauczyć się Jasiowi piosenki.
Przychodzi Jasiu do domu i mówi do mamy :
- Mamusiu naucz mnie piosenki
- Ty stara krowo, Ty stara krowo
Idzie do tatusia:
- Tatusiu naucz mnie piosenki
- Nie rób mi tego, nie rób mi tego
Idzie do braciszka:
- Braciszku naucz mnie piosenki
- Za supermena, za supermena
Idzie do sąsiada:
- Sąsiedzie naucz mnie piosenki
-A przewieść Cię taczką?
Następnego dnia przychodzi do szkoły i pani się pyta:
- Jasiu nauczyłeś się piosenki?
- Ty stara krowo, Ty stara krowo
- Jasiu jeszcze raz, a pójdziesz do dyrektora
- Nie rób mi tego, nie rób mi tego
- Za kogo Ty się uważasz?
- Za supermena, za supermena
- Jasiu idziemy do dyrektora
- A przewieźć Cię taczką?
4.1
Lubi
21
osób
Odsmażony:
84
dni temu
Autor:
Kasia
O Jasiu
O dziewczynkach
Na dyskotece Jasio podchodzi do siedzącej przy stole dziewczynki i pyta:
- Zatańczysz?
- Tak, chętnie.
- To dobrze, bo nie mam gdzie usiąść.
4.22
Lubi
35
osób
Odsmażony:
85
dni temu
Autor:
-zeta-
O Jasiu
O nauczycielach
O uczniach
Jasiu przychodzi ze szkoły i mama pyta się go:
- Jasiu jak było w szkole?
- A dobrze
Pani mnie wyróżniła, powiedziała że cała klasa to debile a ja największy.
4.18
Lubi
43
osób
Odsmażony:
86
dni temu
Autor:
goisa
O sędziach
O polityce
O zwierzątkach
Czasy wielkiej komuny w Polsce. Pewien sklepikarz miał papugę, którą nauczył mówić -
"śmierć Bieruta, śmierć Stalina", przechodzeń słysząc to, tak się oburzył, że podał faceta do sądu. Dzień przed rozprawą właściciel papugi poszedł się wyspowiadać.
-Ojcze zgrzeszyłem, nauczyłem mówić moją papugę słów "śmierć Bieruta, śmierć Stalina" i zostałem przez to podany do sądu. Wiem, że źle zrobiłem, ale naprawdę nie mogę iść do więzienia, mam żonę, dzieci...
-Synu, wiem, że żałujesz, mogę ci pomóc.
-Naprawdę ojcze?
-Tak, pożyczę ci na rozprawę moją papugę, która nie zna takich słów.
-Dziękuję ojcze.
Następnego dnia w sądzie poproszono o głos papugę. Ona nic. Sędzia pomyślał, że może jak on powie "śmierć Bieruta..." to papuga po nim powtórzy i facet zostanie skazany. Powiedział więc donośnym głosem:
-Śmierć Bieruta! Śmierć Stalina!
Papuga nadal milczy. Poprosił kolegów z ławy, by również powtórzyli, ale papuga się nie odzywa. Postanowiono, by powiedziała cała sala. Wszyscy wstali i donośnym głosem zawołali:
-Śmierć Bieruta, śmierć Stalina!
Na co papuga wreszcie się odezwała:
-Słuchaj Jezu, jak Cię błaga lud...
4.2
Lubi
6
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
monika 15
1
2
następna
Losowe
Ostatnio na stronie
Zobacz więcej..
Najwięcej dodali
admin
Dodanych: 665
Anonim
Dodanych: 343
tomek
Dodanych: 162
maniak
Dodanych: 124
guru
Dodanych: 123
Dowcipy online:
174
All online:
1600
Zalogowanych:
0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0032s, odsłon: , 12:54:49