Kawały które lubi Matisports

Jasiu pyta brata:
- Kto najdalej rzuca tacą?
A na to starszy brat:
- Nie wiem... a ty wiesz?
- Tak wiem.
- Kto?
- Kelner jak się mu podstawi nogę.

4.26

Lubi 2 osób

Odsmażony: ponad rok temu

Autor: zioło

O Jasiu O nauczycielach O uczniach

Nauczycielka pyta Jasia w szkole:
- Kto zbudował arkę?
A Jasio na to:
- No....E......
Dobrze Jasiu siadaj dostałeś piątkę.

4.17

Lubi 9 osób

Odsmażony: ponad rok temu

Autor: smerfetka

O Jasiu

Jasio jeździ nowym rowerem na około domu po 5 min krzyczy do mamy:
-mamo jeżdżę bez 1 ręki.
Po 20 min krzyczy do mamy:
- mamo jeżdżę bez 2 rąk.
Po 5 min krzyczy do mamy:
- mamo jeżdżę bez zębów.

4.17

Lubi 1 osób

Odsmażony: ponad rok temu

Autor: BuBuS

O Jasiu O uczniach

Mama pyta się swego synka:
- Kaziu, jak się czujesz w szkole?
- Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem.

4.05

Lubi 2 osób

Odsmażony: ponad rok temu

Autor: guru

O Jasiu O nauczycielach

Pani się pyta Jasia:
- jak podzielić 8 jabłek na 5 osób?
Jasiu:
- najlepiej ugotować kompot

4.24

Lubi 4 osób

Odsmażony: ponad rok temu

Autor: nano1136

O Jasiu O nauczycielach

-Jasiu czemu śpisz na lekcji?
-nie śpię
-to powtórz moje ostatnie zdanie!
-czemu śpisz podczas lekcji.

4.03

Lubi 5 osób

Odsmażony: ponad rok temu

Autor: Mira

O Jasiu Z przekleństwami O chłopcach

Jasiu jedzie na rowerku i mówi:
-Lowelku jedź-rowerek jedzie
-Lowelku stój -rowerek zatrzymuje się
Dojeżdża do skrzyżowanie jest czerwone światło i jaś mówi
-Lowelku stój
Przechodzi starsza pani i mówi
-Taki duży chłopiec a nie umie powiedzieć „R”
A jasiu na to:
-spie**alaj stara k**wo a ty lowelku jedź

4.13

Lubi 13 osób

Odsmażony: ponad rok temu

Autor: osdset

O Jasiu O listonoszach O rodzicach

Pewnego wieczora ojciec słyszy modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię, tatusia i babcię. Do widzenia, dziadziu.
Uznaje, że to dziwne, ale nie zwraca na to szczególnej uwagi. Następnego dnia dziadek umiera.
Jakiś miesiąc później ojciec ponownie słyszy dziwną modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię i tatusia. Do widzenia, babciu.
Następnego dnia babcia umiera.
Ojciec jest nie na żarty przestraszony.
Jakieś dwa tygodnie później słyszy pod drzwiami syna:
- Boże, pobłogosław mamę. Do widzenia, tatusiu.
Ojciec - prawie w stanie przedzawałowym.
Następnego dnia idzie do roboty wcześniej, żeby uniknąć ruchu ulicznego.
Cały czas jest jednak spięty, rozbity, rozkojarzony, spodziewa się najgorszego.
Po pracy idzie wzmocnić się do pubu.
Do domu dociera koło północy.
Od progu przeprasza żonę:
- Kochanie, miałem dzisiaj fatalny dzień...
- Miałeś zły dzień? Miałeś zły dzień? Ty?! A co ja mam powiedzieć? Listonosz miał zawał na progu naszych drzwi!

4.2

Lubi 11 osób

Odsmażony: ponad rok temu

Autor: Iguniaaaaaaaa

wstecz 1...9 10 11 12 13...23 następna

Kategorie ulubionych

Kawały które lubi Matisports