Home
Kartki
Tapety
Dowcipy
Życzenia
Opisy
SMSy
Sennik
w Kinach
Konkursy
Filmiki
Gry
Teledyski
Rozmówki
Społecz.
Puzzle
Forum
Online:
217
Dowcipy online:
41
Wszystkie kawały
Moje ulubione
Moje dodane
Poczekalnia
Drukuj
Dodaj kawał
Stwórz obrazek z kawałem
Kawały które lubi
Fresh
Kategorie ulubionych
Pokaż wszystkie
(22)
Inne
(5)
O alkoholu
(2)
O diable
(9)
O duchownych
(1)
O facetach
(1)
O Hitlerze
(1)
O Jasiu
(3)
O jedzeniu
(1)
O Jezusie
(1)
O laskach
(1)
O mężach
(1)
O nauczycielach
(1)
O Niemcach
(8)
O pijakach
(2)
O Polaku
(7)
O rodzicach
(1)
O Ruskich
(8)
O sportowcach
(1)
O szefie
(1)
O szkotach
(1)
O teściowej
(1)
O żonach
(1)
O zwierzątkach
(3)
Opowieści
(1)
Religijne
(1)
Rozmowy telefoniczne
(7)
Z przekleństwami
(1)
Przejdz do Kategorii
'
Rozmowy telefoniczne
'
A
A
A
A
Poukładaj według:
Nowe
Najlepsze
Fanów
Wejść
Długość kawału:
Wszystkie
do 100
do 180
powyżej 180
Kawały które lubi
Fresh
z kat. Rozmowy telefoniczne
O teściowej
Rozmowy telefoniczne
Dzwoni telefon.
Facet podnosi słuchawkę i słyszy:
- Mamy twoją teściową. Okup wynosi 100 tys. dolarów.
- A jak nie zapłacę?
- To ją sklonujemy!
4.22
Lubi
17
osób
Odsmażony:
4
dni temu
Autor:
grzesiek
O mężach
O żonach
Inne
Rozmowy telefoniczne
O facetach
Mąż wraca do domu po koncercie rockowym.
Żona pyta:
- Jaki zespół dziś grał?
- Hmm... nie pamiętam jak się nazywał, ale Piotr będzie na pewno wiedział.
Mężczyzna dzwoni do kolegi i mówi:
- Piotrek, jak nazywał się ten zespół, na którym dziś byliśmy?
- Niech się zastanowię. Jak nazywa się takie wysokie co rośnie w lesie?
- Drzewo?
- O właśnie! Drzewo! A takie mniejsze od drzewa a większe od trawy?
- Krzak.
- Ooo właśnie krzak! A czasem na krzaku rośnie taki kwiat co ma kolce, to jak on się nazywa?
- Róża
- O właśnie róża! - mówi, po czym pyta żonę:
- Róża, jak nazywał się ten zespół rockowy na którym dziś byłem?
3.46
Lubi
4
osób
Odsmażony:
11
dni temu
Autor:
Natka
O laskach
Inne
Rozmowy telefoniczne
Ziewająca solenizantka nie jest zadowolona z tego, iż goście zasiedzieli się u niej zbyt długo. Nagle dzwoni telefon. Pani domu podnosi słuchawkę, przez chwilę słucha, po czym odkłada ja i oznajmia:
- Dzwonili ze straży pożarnej. Mówili, że w domu któregoś z was wybuchł pożar. Niestety, nie dosłyszałam u kogo...
4.05
Lubi
7
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
aryur10
O sportowcach
O pijakach
Rozmowy telefoniczne
O alkoholu
Przychodzi facet do baru, zamawia piwo, ale nagle przypomina sobie, że musi wykonać pilny telefon.
Wie jednak, że jeśli podejdzie do telefonu, to ktoś mu to piwo wypije.
Pisze więc na karteczce:
"Jestem mistrzem świata w karate” i idzie dzwonić pewien, że jego piwa nikt nie ruszy.
Wraca, zastaje kufel pusty, a pod tym swoim napisem czyta:
"Dzięki za piwo! Jestem mistrzem świata w sprincie"
3.63
Lubi
5
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
mikozi
O Jezusie
O zwierzątkach
Rozmowy telefoniczne
Pewien mężczyzna miał papugę, która bardzo lubiła rozmawiać przez telefon.
Pod koniec miesiąca przychodzi rachunek na 900 zł.
Właściciel papugi mówi:
- Jeżeli jeszcze raz tyle nadzwonisz to Cię ukrzyżuję.
Papuga myśli:
- Nie ukrzyżuje, Nie ukrzyżuje
I dalej dzwoni.
Pod koniec przychodzi rachunek na 900 zł.
Właściciel ukrzyżował papugę i powiesił obok Jezusa nad drzwiami.
Papuga się pyta:
- Długo tu wisisz?
- 2010 lat
- To gdzie Ty do cholery dzwoniłeś?!
3.42
Lubi
7
osób
Dodany ponad
rok
temu
Autor:
Adrian
O pijakach
O szefie
Rozmowy telefoniczne
O alkoholu
W środku nocy do domu szefa sklepu monopolowego dzwoni telefon:
- Panie, o której pan otwierasz sklep?
- Co za bezczelność dzwonić o tej porze! - odpowiada właściciel sklepu i odkłada słuchawkę.
Dwie godziny później telefon dzwoni ponownie:
- Panie kochany, to jak będzie z otwarciem tego miłego sklepu?
- Nich mi pan da spokój, ja chcę spać!
Po godzinie telefon ponownie dzwoni:
- Paaaanie, kkkierowniku, oooo kktóreej paaan ootwiera teen wsspaniały ssklep?
- Ty pijaku jeden, ty ochlapusie pieprzony, ty...O dziesiątej, ale i tak cię nie wpuszczę!
- Aale ja niee chccę wejśść, ja chcccę wyjśść!
4.26
Lubi
12
osób
Dodany ponad
rok
temu
Autor:
Betty
O zwierzątkach
Rozmowy telefoniczne
Dzwoni jąkała do Stacji Sanepidu:
- Cz czy czy czy t t to St Staacja S S Sa Sane Sanepidu?
- Tak. Słucham?
- Ja ja chc chc chcia chciałem z zg zgł zgłosić, ż ż że na na m moj mojej u u ulicy le le leży zd zd zdechły k k k koń, l le leży już od od k k kilku d dni i st st stra strasznie ś śm śmie śmierdzi...
- A na jakiej ulicy Pan mieszka?
- Na na F F F...
- Floriańskiej?
- Nie, na F F ...
- Fiderkiewicza?
- Nie, na F.. F...
- A idź Pan w cholerę...
Po godzinie ten sam jąkała dzwoni do Stacji Sanepidu:
- Cz cz cz czy t t to Sta Sta Stacja S S San San Sanep Sanepidu?
-To znowu Pan, słucham?
- Ja ja chc chcia chcialem
- Wiem konia zdechłego chciał Pan zgłosić, że na ulicy leży i śmierdzi, a na jakiej ulicy leży ten koń?
- Na F F F F..
- Floriańskiej?
- T Tak, j już g go p p prz prz przep przepchałem ...
3.84
Lubi
3
osób
Dodany ponad
rok
temu
Autor:
tres
Ostatnio na stronie
Zobacz więcej..
Najwięcej dodali
admin
Dodanych: 665
Anonim
Dodanych: 343
tomek
Dodanych: 162
maniak
Dodanych: 124
guru
Dodanych: 123
Dowcipy online:
41
All online:
217
Zalogowanych:
0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0035s, odsłon: , 23:33:02