Home
Kartki
Tapety
Dowcipy
Życzenia
Opisy
SMSy
Sennik
w Kinach
Konkursy
Filmiki
Gry
Teledyski
Rozmówki
Społecz.
Puzzle
Forum
Online:
193
Dowcipy online:
18
Wszystkie kawały
Moje ulubione
Moje dodane
Poczekalnia
Drukuj
Dodaj kawał
Stwórz obrazek z kawałem
Kawały które lubi
gosiaczek24
Kategorie ulubionych
Pokaż wszystkie
(166)
Antyreligijne
(13)
Inne
(21)
O alkoholu
(9)
O Anglikach
(2)
O aptekarzach
(14)
O babci
(2)
O bacy
(22)
O bajkach
(1)
O Bin Ladenie
(1)
O blondynkach
(10)
O chłopcach
(1)
O cyrku
(1)
O duchownych
(24)
O dupie
(1)
O dziadku
(1)
O dziewczynkach
(2)
O facetach
(6)
O Francuzach
(1)
O fryzjerach
(8)
O góralach
(2)
O górnikach
(1)
O Jasiu
(24)
O jedzeniu
(1)
O Jezusie
(6)
O Kaczyńskich
(1)
O kelnerach
(2)
O kierowcach
(1)
O kochankach
(5)
O komputerach
(1)
O Kowalskim
(3)
O Kubusiu Puchatku
(1)
O laskach
(7)
O lekarzach
(10)
O małżeństwie
(7)
O mężach
(7)
O myśliwych
(2)
O narkotykach
(1)
O nauczycielach
(7)
O pijakach
(10)
O piłkarzach
(1)
O Polaku
(2)
O policjantach
(5)
O polityce
(2)
O psychologach
(1)
O rodzicach
(4)
O rolnikach
(4)
O Ruskich
(1)
O sąsiadach
(2)
O sędziach
(2)
O strażakach
(2)
O studentach
(1)
O świętach
(1)
O Świętym Mikołaju
(1)
O szefie
(3)
O teściowej
(4)
O turystach
(10)
O uczniach
(4)
O wariatach
(1)
O wnuku
(1)
O wojsku
(1)
O żonach
(15)
O żołnierzach
(1)
O zwierzątkach
(12)
Opowieści
(16)
Po góralsku
(25)
Po kaszubsku
(1)
Po śląsku
(7)
Przykazania
(2)
Religijne
(36)
Rozmowy telefoniczne
(30)
W restauracji
(3)
Z przekleństwami
(1)
Przejdz do Kategorii
'
Religijne
'
A
A
A
A
Poukładaj według:
Nowe
Najlepsze
Fanów
Wejść
Długość kawału:
Wszystkie
do 100
do 180
powyżej 180
Kawały które lubi
gosiaczek24
z kat. Religijne
1
2
3
...
5
następna
Losowe
O Jezusie
O babci
Religijne
O chłopcach
Dwaj chłopcy dzień przed Wigilią śpią u babci i idą się modlić:
- modlę się o: nowy statek piracki, samolot i klocki lego.
- dlaczego tak głośno mówisz, Bóg nie jest głuchy.
- Bóg nie ale babcia tak
3.99
Lubi
31
osób
Odsmażony:
3
dni temu
Autor:
pink
Inne
Religijne
O Francuzach
Starszy Francuz poszedł do spowiedzi:
- Ojcze, na początku drugiej wojny światowej zapukała do moich drzwi piękna dziewczyna i poprosiła, żebym ją ukrył przed Niemcami. Ukryłem ją na strychu i nigdy jej nie znaleźli.
- To był wspaniały uczynek, nie powinieneś się z tego spowiadać.
- Niestety ojcze, ja byłem taki słaby, a ona taka piękna. Powiedziałem jej, że za schronienie na strychu musi spędzać ze mną każdą noc.
- No cóż, to były ciężkie czasy. Gdyby Niemcy odkryli, że ją ukrywasz z pewnością zabiliby cię i miałeś prawo się obawiać. Jestem pewien, że Bóg weźmie to pod uwagę i osądzi twoje uczynki sprawiedliwie.
- Dziękuję ojcze. To mi zdjęło kamień z serca. Czy mogę jeszcze o coś zapytać?
- Oczywiście, pytaj.
- Czy muszę jej powiedzieć, że wojna już się skończyła?
4.14
Lubi
6
osób
Odsmażony:
244
dni temu
Autor:
kristof
O nauczycielach
Inne
Religijne
O duchownych
Spotyka uczący religii ksiądz swojego przyjaciela i mówi do niego:
- Wiesz, ta dzisiejsza młodzież jest taka dla mnie niezrozumiała, rozmawiają jakimiś skrótami: spoko, nara, cze. Nie mogę jakoś do nich trafić.
Na to przyjaciel:
- Mów też do nich skrótami, to porozumiecie się.
Nazajutrz wchodzi ksiądz do klasy i mówi:
- Pochwa!
3.87
Lubi
3
osób
Odsmażony:
339
dni temu
Autor:
kristof
O Jasiu
O nauczycielach
Religijne
Na lekcji religii katecheta pyta dzieci:
- Dzieci jak miał na imie Św. Józef?
Zgłasza sie Jasiu:
- Pośpiech!
- Jak to Jasiu Pośpiech? - pyta katecheta.
- No bo w Bibli było napisane, że Maryja z Pośpiechem udała się do Betlejem.
3.98
Lubi
5
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Minie
O wojsku
Religijne
O duchownych
Powódź w prowincjonalnym miasteczku.
Ewakuacja ludności.
Wojsko puka do kaplicy:
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską.
Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim piętrze parafii. Podpływają motorówką:
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.
Minęły kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy.
Podpływają znowu.
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.
Piętnaście minut i ksiądz już z wyrzutami u Pana Boga.
- Panie Boże, no jak tak można? Swojego wiernego sługę zawieść? A tak wierzyłem w Opatrzność...
- Kretyn!!! Trzy razy po ciebie ludzi wysyłałem!!!
4.13
Lubi
6
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
optyk
O Jasiu
Religijne
Idzie Jasio w nocy na cmentarz, i widzi że grabarz kopie dół.
Postanawia go wystraszyć...
Chowa się za nim i krzyczy:
- BUU!
Grabarz się nawet nie odwrócił i dalej kopie.
Idzie z drugiego boku i również wyskakuje i krzyczy.
Grabarz nic.
W końcu pomyślał, że jak teraz nie wystraszy grabarza to da sobie spokój.
Idzie do krzaków przed nim, wyskakuje i krzyczy.
Grabarz kopie, nawet na niego nie patrząc.
Jasio wychodzi z cmentarza zrezygnowany, a tu nagle grabarz go chwycił za kołnierz, i mówi.
- Straszyć, wrzeszczeć i krzyczeć możesz, ale za teren wychodzić nie wolno!
3.85
Lubi
9
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
unzi
O małżeństwie
Religijne
W drodze do kościoła młoda para zginęła w wypadku samochodowym.
Stojąc u bram nieba i czekając na św. Piotra zastanawiali się, czy jest możliwe wzięcie ślubu w niebie.
Gdy św. Piotr się pojawił zadali mu to pytanie.
On odpowiedział, że to pierwsza taka prośba i właściwie to nie wie, ale pójdzie się dowiedzieć.
W czasie nieobecności świętego (miesiące lecą) para zaczęła się zastanawiać, czy czasem nie popełnia błędu, no bo jeśli do siebie nie pasują, jeśli coś pójdzie nie tak - utkną w niebie złączeni na zawsze.
Po trzech miesiącach wraca zmęczony święty, informuje ich, że wzięcie ślubu jest możliwe.
Para stwierdza - ok, ale jeśli coś będzie nie tak, to czy będą mogli wziąć rozwód.
Wściekły św. Piotr rzuca kluczem o ziemię.
- Czy coś nie tak - pyta wystraszona para.
- Dajcie spokój - mówi św. Piotr - zajęło mi trzy miesiące żeby znaleźć tu jakiegoś księdza, czy zdajecie sobie sprawę, ile może potrwać znalezienie prawnika?
4.15
Lubi
5
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
tytus
O kierowcach
Religijne
O duchownych
Pod bramą do raju stoją: ksiądz i kierowca autobusu.
Oboje pukają do bramy raju.
Otwiera im Piotr i pyta:
-co żeście robili w życiu oraz zrobili, że chcecie wejść do nieba? Na to kierowca autobusu:
-no ja jeździłem autobusem i rozwoziłem ludzi.
Potem ksiądz:
-ja byłem księdzem i odprawiałem msze ku chwale niebu.
Święty Piotr pomyślał chwilę i odpowiada:
-ty kierowco witaj w niebie bo twoje czyny zostały zważone a były dobre, a ty księże idź do czyśćca na kilka lat.
Na to ksiądz zaczął się rzucać i burzyć mówiąc:
=jak to ja dla chwały wiary służyłem a ten tylko se jeździł i dostaje się zamiast mnie do nieba?
Święty Piotr odpowiada:
-tak właśnie on. Jak ty dawałeś kazania to wszyscy spali w kościele a jak on prowadził autobus to wszyscy zaczynali się modlić!
4.25
Lubi
10
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Prospector
1
2
3
...
5
następna
Losowe
Ostatnio na stronie
Zobacz więcej..
Najwięcej dodali
admin
Dodanych: 665
Anonim
Dodanych: 343
tomek
Dodanych: 162
maniak
Dodanych: 124
guru
Dodanych: 123
Dowcipy online:
18
All online:
193
Zalogowanych:
0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0344s, odsłon: , 08:17:52