Jedzie papież w limuzynie i mówi do szofera: - ...

A A A A

Jedzie papież w limuzynie i mówi do szofera:
- Przyśpiesz
- Nie mogę bo mnie z pracy zwolnią
Papież nalega. On przyśpiesza.
Po 5 min papież mówi do szofera:
- Przyśpiesz
- Naprawdę nie mogę bo z roboty wylecę
- Daj mi kierować, mnie nie wywalą bo ja święty jestem
Zamieniają się miejscami po 30 min policja ich dopada.
Policjant zdziwiony patrzy w oknie - papież.
Drugi policjant z niecierpliwieniem pyta:
- Kogo złapaliśmy?
- Ktoś tak ważny, że go sam papież wozi

Cofnij
3.46
Jedzie papież w limuzynie i mówi do szofera:
<br>- Przyśpiesz 
<br>- Nie mogę bo mnie z pracy zwolnią
<br>Papież nalega. On przyśpiesza.
<br>Po 5 min papież mówi do szofera:
<br>- Przyśpiesz 
<br>- Naprawdę nie mogę bo z roboty wylecę
<br>- Daj mi kierować, mnie nie wywalą bo ja święty jestem
<br>Zamieniają się miejscami po 30 min policja ich dopada.
<br>Policjant zdziwiony patrzy w oknie - papież.
<br>Drugi policjant z niecierpliwieniem pyta:
<br>- Kogo złapaliśmy?
<br>- Ktoś tak ważny, że go sam papież wozi
Lubi 1 osób
Kawał dodany przeztomi

Dowcip został dodanyponad rok temu
i od tej pory został wyświetlony2 082 razy.

Link (skopiuj i prześlij znajomym)
Kawał (540 znaków)
Kawał bez polskich liter (540 znaków)
Kawał na Twoją stronę WWW
Kawał na Twoją stronę WWW BBCODE
Krótk Link
Dowcipy online: 111
All online: 1018
Zalogowanych: 0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0035s, odsłon: , 22:00:12