Home
Kartki
Tapety
Dowcipy
Życzenia
Opisy
SMSy
Sennik
w Kinach
Konkursy
Filmiki
Gry
Teledyski
Rozmówki
Społecz.
Puzzle
Forum
Online:
211
Dowcipy online:
32
Wszystkie kawały
Moje ulubione
Moje dodane
Poczekalnia
Drukuj
Dodaj kawał
Stwórz obrazek z kawałem
Kawały które lubi
Milek504
Kategorie ulubionych
Pokaż wszystkie
(206)
Antyreligijne
(1)
Czarny humor
(4)
Dla dzieci
(2)
Inne
(14)
O alkoholu
(6)
O aptekarzach
(1)
O babci
(3)
O bacy
(23)
O blondynkach
(18)
O budowlańcach
(1)
O Chińczykach
(1)
O Chuck Norris
(40)
O chłopcach
(2)
O diable
(1)
O duchownych
(1)
O dupie
(2)
O dziadku
(9)
O dziewczynkach
(1)
O facetach
(6)
O Francuzach
(2)
O góralach
(1)
O Hitlerze
(2)
O Jasiu
(34)
O jedzeniu
(1)
O kierowcach
(4)
O kochankach
(5)
O laskach
(2)
O lekarzach
(3)
O małżeństwie
(16)
O mężach
(10)
O motocyklistach
(2)
O nauczycielach
(13)
O Niemcach
(9)
O pijakach
(7)
O Polaku
(13)
O policjantach
(6)
O potworach
(1)
O psychologach
(1)
O rodzicach
(6)
O rolnikach
(1)
O Ruskich
(10)
O sąsiadach
(6)
O sędziach
(3)
O sportowcach
(1)
O starej
(12)
O starym
(1)
O studentach
(1)
O szefie
(3)
O teściowej
(21)
O turystach
(8)
O uczniach
(4)
O Wąchocku
(5)
O wariatach
(1)
O wędkarzach
(1)
O wojsku
(2)
O zajączku
(2)
O żonach
(12)
O żołnierzach
(2)
O zwierzątkach
(15)
O złotej rybce
(1)
O łysych
(1)
Opowieści
(2)
Po góralsku
(5)
Prima aprilis
(1)
Rozmowy telefoniczne
(1)
Śmieszne zagadki
(14)
Z przekleństwami
(5)
Przejdz do Kategorii
'
O żonach
'
A
A
A
A
Poukładaj według:
Nowe
Najlepsze
Fanów
Wejść
Długość kawału:
Wszystkie
do 100
do 180
powyżej 180
Kawały które lubi
Milek504
z kat. O żonach
1
2
następna
Losowe
O kochankach
O mężach
O żonach
O lekarzach
O aptekarzach
Przychodzi kobieta do aptekarza i mówi:
- Poproszę trutkę.
- A po co?
- Chcę otruć męża!
- Nawet jeśli panią zdradza dla innej nie mogę pozwolić żeby pani go otruła!
Wtedy kobieta pokazuje zdjęcie jej męża kochającego się z żoną aptekarza.
Wtedy aptekarz mówi:
- Nie wiedziałem, że ma pani receptę.
4.21
Lubi
30
osób
Odsmażony:
5
dni temu
Autor:
Krzysiek
O mężach
O żonach
O małżeństwie
W supermarkecie mąż z żoną przechodzą obok stoiska z bielizną.
Żona do męża widząc "stringi":
- Kochanie, może kupiłbyś mi taką bieliznę?
- Ależ skąd! Dupę masz jak kombajn i nie będzie to ładnie wyglądać!
Wieczorem leżą razem w łóżku i mąż delikatnie sugeruje żonie, o co mu chodzi:
- Może się troszkę popieścimy? No wiesz...?
Żona:
- Dla takiego jednego, małego kłosika nie będę kombajnu uruchamiać!
4.21
Lubi
42
osób
Odsmażony:
10
dni temu
Autor:
Malina
O kochankach
O żonach
O małżeństwie
Maż pyta się żony:
- Kochanie powiedz czy ty mnie kiedykolwiek zdradziłaś?
- Nie, nigdy w życiu..,.
- Ale tak na prawdę?
- No tak, zdradziłam cię 3 razy...
- Kiedy był ten pierwszy raz kiedy mnie zdradziłaś?
- Pamiętasz jak chciałeś wziąć pożyczkę, żeby otworzyć własną firmę i żaden bank nie chciał ci jej udzielić. I któregoś dnia przyszedł do nas dyrektor jednego z banków i dał ci te pieniądze bez żadnych pytań...
- Och, kochanie zrobiłaś to dla mnie? A kiedy był ten drugi raz kiedy mnie zdradziłaś?
- Pamiętasz jak byłeś ciężko chory i umierałeś a żaden lekarz nie chciał podjąć się twojej operacji? I wtedy przyszedł ten jeden lekarz który zoperował cię bez żadnych pytań i to dzięki niemu jesteś w tak dobrej formie...
- Och kochanie zrobiłaś to dla mnie? Na prawdę ci dziękuję, kocham cię jeszcze bardziej. A kiedy był ten trzeci raz kiedy mnie zdradziłaś?
- Pamiętasz jak kiedyś chciałeś zostać prezesem klubu golfowego i brakowało ci tych 54 głosów...
4.25
Lubi
14
osób
Odsmażony:
46
dni temu
Autor:
Karinka
O żonach
O małżeństwie
O pijakach
O facetach
Facet narąbany w knajpie postanowił kupić sobie jeszcze ćwiarteczkę do chatki.
Było późno, więc chciał cichaczem wejść do domu, żeby nie zbudzić żony.
Przed domem wsadził sobie ćwiarteczkę do tylnej kieszeni w spodniach, a że był tak nawalony, to przed samym mieszkaniem potknął się i wypieprzył.
Rozbił flaszkę i pokaleczył sobie tyłek, więc szybko cichutko do domu i prosto na palcach do łazienki zrobić opatrunek, żeby nie zakrwawić pościeli.
Ściągnął spodnie wypiął zakrwawiony tyłek w stronę lustra i robi opatrunek.
Zakłada plastry - jeden drugi itd.... i położył się cichutko do łóżka.
Rano żona z mordą budzi go:
- Ty chu** , pijaku pieprzony, nie dosyć, że przychodzisz nad ranem do domu pijany, to jeszcze cala kołdra we krwi! A już nie wiem do cholery, na co te plastry na tym lustrze poprzyklejałeś!
4.19
Lubi
22
osób
Odsmażony:
50
dni temu
Autor:
dawidson240
O mężach
O żonach
O małżeństwie
Przed ślubem:
Ona - Ciał Janek.
On - No nareszcie, już tak długo czekam.
Ona - Może chcesz żebym poszła?
On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona - Kochasz mnie?
On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy.
Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona - Chcesz mnie pocałować?
On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji.
Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem.
Ona - Czy mogę Ci zaufać?
On - Tak.
Ona - Kochanie.
Siedem lat po ślubie:
Czytajcie od dołu...
4.24
Lubi
59
osób
Odsmażony:
72
dni temu
Autor:
klankla
O mężach
O żonach
O małżeństwie
Noc poślubna.
On pyta ją:
- Kochanie dużo ich było przede mną?
Mija godzina, ona dalej milczy.
- Kochanie gniewasz się na mnie?
- Cicho liczę.
4.2
Lubi
11
osób
Odsmażony:
138
dni temu
Autor:
gwiazdeczka17
O mężach
O żonach
Mąż wyjechał na delegację.
Żona korzystając z wyjazdu zaprosiła kochanka Romka.
Przyszedł i od razu wziął się do rzeczy.
Nagle pukanie...
- o k**wa to mój mąż. Romek idź do łazienki.
Żona otwiera a tam drugi kochanek.
No i też się zabrał do rzeczy.
Nagle pukanie...schowaj się do kuchni.
A za drzwiami trzeci kochanek i tak jak poprzednicy wziął się do rzeczy.
Nagle pukanie...
- to mój mąż...
Nie mając gdzie schować kolesia wsadziła go w zbroje rycerską stojącą w pokoju.
Okazało się, że to mąż.
Wrócił i też zabrał się do rzeczy...
Mija wieczór, noc i ranek.
Pierwszy nie wytrzymał i podchodzi do łóżka i mówi, że kibel odetkany.
Mąż podziękował.
Koleś w kuchni to samo, podchodzi i mówi, że zlew przepchany.
Mąż - ok!.
Ale koleś w zbroi nie wie co wymyśleć.
Pomyślał i podchodzi:
- Przepraszam, którędy na Grunwald?
4.25
Lubi
10
osób
Odsmażony:
241
dni temu
Autor:
lajt
O żonach
O małżeństwie
O teściowej
Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy.
Lekarze uratowali jej życie, ale nie dali rady ocalić jej skóry uszkodzonej przez ogień.
Jej twarz wyglądała paskudnie.
Jedynym ratunkiem był przeszczep.
Ponieważ żona była cala poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny.
Dawcą został jej mąż, który oddał jej skórę z własnej pupy.
Operacja się udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej.
Jednak świadoma poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia:
- Kochanie, jestem ci tak wdzięczna, czy jest coś, co mogłabym dla ciebie zrobić?
- Nie, już czuję się wynagrodzony.
- W jakim sensie?
- Wyobraź sobie dziką satysfakcję, jaką czuję za każdym razem, kiedy twoja matka całuje cię w policzek.
4.04
Lubi
9
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Gość
1
2
następna
Losowe
Ostatnio na stronie
Zobacz więcej..
Najwięcej dodali
admin
Dodanych: 665
Anonim
Dodanych: 343
tomek
Dodanych: 162
maniak
Dodanych: 124
guru
Dodanych: 123
Dowcipy online:
32
All online:
211
Zalogowanych:
0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.027s, odsłon: , 17:39:27