REKLAMA

Egzamin z anatomii na studiach medycznych. Przynie...

A A A A

Egzamin z anatomii na studiach medycznych. Przyniesiono dużą skrzynię z narządami ludzkimi przykrytą prześcieradłem. Student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i po dotyku ma zgadnąć, jaka to cześć ciała. Jeśli zgadnie, zdaje egzamin.
Wchodzi pierwszy student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i mówi:
- Wątroba.
Wyciąga. Sprawdza. Zdał. Wchodzi drugi, wkłada rękę, maca i mówi:
- Śledziona.
Wyciąga, nerka. Nie zdał.
Wchodzi studentka, wkłada rękę pod prześcieradło, maca, przesuwając rękę w prawo i w lewo. Mówi:
- Kiełbasa.
Egzaminatorzy się uśmiechnęli. Patrzą dziewczyna niczego sobie. Dali jej drugą szansę. Dziewczyna maca przesuwając rękę znowu w prawo i w lewo i mówi:
- Kiełbasa.
- Proszę pani - mówi jeden z egzaminatorów - Gdzie u człowieka jest kiełbasa? Dajemy pani jeszcze jedną, ostatnią szansę.
Studentka zdenerwowana maca, przesuwając ręką w prawo w lewo, znowu w prawo, w lewo krzyczy sfrustrowana:
- NO, KIEŁBASA!
- Proszę wyciągnąć - mówi egzaminator.
Studentka wyciąga, patrzy... i rzeczywiście kiełbasa.
Egzaminatorzy popatrzyli na siebie zdziwieni i jeden mówi:
- Ty Franek, to czym my wczoraj tę drugą flachę zagryzali?

REKLAMA
Cofnij
4.28
Egzamin z anatomii na studiach medycznych. Przyniesiono dużą skrzynię z narządami ludzkimi przykrytą prześcieradłem. Student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i po dotyku ma zgadnąć, jaka to cześć ciała. Jeśli zgadnie, zdaje egzamin.
<br>Wchodzi pierwszy student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i mówi: 
<br>- Wątroba. 
<br>Wyciąga. Sprawdza. Zdał. Wchodzi drugi, wkłada rękę, maca i mówi: 
<br>- Śledziona.
<br>Wyciąga, nerka. Nie zdał.
<br>Wchodzi studentka, wkłada rękę pod prześcieradło, maca, przesuwając rękę w prawo i w lewo. Mówi:
<br>- Kiełbasa.
<br>Egzaminatorzy się uśmiechnęli. Patrzą dziewczyna niczego sobie. Dali jej drugą szansę. Dziewczyna maca przesuwając rękę znowu w prawo i w lewo i mówi: 
<br>- Kiełbasa.
<br>- Proszę pani - mówi jeden z egzaminatorów - Gdzie u człowieka jest kiełbasa? Dajemy pani jeszcze jedną, ostatnią szansę.
<br>Studentka zdenerwowana maca, przesuwając ręką w prawo w lewo, znowu w prawo, w lewo krzyczy sfrustrowana:
<br>- NO, KIEŁBASA!
<br>- Proszę wyciągnąć - mówi egzaminator.
<br>Studentka wyciąga, patrzy... i rzeczywiście kiełbasa.
<br>Egzaminatorzy popatrzyli na siebie zdziwieni i jeden mówi: 
<br>- Ty Franek, to czym my wczoraj tę drugą flachę zagryzali?
Lubi 1 osób
Kawał dodany przezadmin

Dowcip został dodany22 dni temu
i od tej pory został wyświetlony2 razy.

Link (skopiuj i prześlij znajomym)
Kawał (1295 znaków)
Kawał bez polskich liter (1295 znaków)
Kawał na Twoją stronę WWW
Kawał na Twoją stronę WWW BBCODE
Krótk Link
Dowcipy online: 61
All online: 714
Zalogowanych: 0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0136s, odsłon: , 13:48:46