Home
Kartki
Tapety
Dowcipy
Życzenia
Opisy
SMSy
Sennik
w Kinach
Konkursy
Filmiki
Gry
Teledyski
Rozmówki
Społecz.
Puzzle
Forum
Online:
182
Dowcipy online:
37
Wszystkie kawały
Moje ulubione
Moje dodane
Poczekalnia
Drukuj
Dodaj kawał
Stwórz obrazek z kawałem
Kawały które lubi
metalica224
Kategorie ulubionych
Pokaż wszystkie
(28)
Dla dzieci
(1)
Inne
(4)
O babci
(1)
O bacy
(4)
O blondynkach
(4)
O Chuck Norris
(1)
O chłopcach
(1)
O diable
(4)
O duchownych
(2)
O dziadku
(1)
O facetach
(1)
O Hitlerze
(1)
O Jasiu
(8)
O kierowcach
(2)
O laskach
(1)
O listonoszach
(1)
O Małyszu
(1)
O małżeństwie
(1)
O nauczycielach
(2)
O Niemcach
(2)
O pijakach
(1)
O Polaku
(3)
O policjantach
(3)
O psychologach
(1)
O rodzicach
(2)
O Ruskich
(2)
O sąsiadach
(1)
O studentach
(2)
O turystach
(1)
O żonach
(1)
O zwierzątkach
(1)
Po góralsku
(1)
Z przekleństwami
(2)
Złote myśli
(1)
A
A
A
A
Poukładaj według:
Nowe
Najlepsze
Fanów
Wejść
Długość kawału:
Wszystkie
do 100
do 180
powyżej 180
Kawały które lubi
metalica224
wstecz
1
2
3
4
następna
O laskach
O studentach
O babci
Babcia jedzie autobusem i pyta siedzącego obok studenta:
- Czy ten autobus jedzie do Pawłowic?
- Tak, proszę pani
- Ale czy na pewno jedzie do Pawłowic?
- Tak, oczywiście, że jedzie.
- Ale czy jest pan pewien, że jedzie do Pawłowic?
- Tak, jestem pewien!!
- Ale czy na pewno właśnie do Pawłowic?
- Nie, do Las Vegas!
- Ale przez Pawłowice?
4.09
Lubi
3
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Milesia
O Polaku
O diable
Polak, Niemiec, Rusek spotkali diabła ktory mówi:
- Kto wejdzie do jamy potwora i nie ucieknie dostanie nagrode.
Niemiec wchodzi z karabinem, a potwór mówi:
- Zjem cię i obedrę cię ze skóry.
Rzuca karabin i ucieka. Rusek wchodi z pancerheckiem (jednorazową bazooką) a potwór mówi:
- Zjem cię i obedrę cię ze skóry.
- Rzuca broń i ucieka. Wchodzi Polak z latarką a potwór mówi:
- Zjem cię i obedręncię ze skóry.
Polak włącza latarkę a tu małpa mówi do banana:
- Zjem cię i obedrę cię ze skóry.
4.03
Lubi
2
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
zieleń
O Małyszu
O blondynkach
Dwie blondynki oglądają skoki narciarskie.
Skacze Małysz, ale niestety kiepsko.
Dają powtórkę. Nagle jedna mówi:
- Ty, jeszcze raz skacze! Może teraz skoczy dalej.
- Głupia jesteś! Przecież widzisz, że wolniej leci.
4.04
Lubi
6
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Myslq
O Jasiu
Z przekleństwami
O chłopcach
Jasiu jedzie na rowerku i mówi:
-Lowelku jedź-rowerek jedzie
-Lowelku stój -rowerek zatrzymuje się
Dojeżdża do skrzyżowanie jest czerwone światło i jaś mówi
-Lowelku stój
Przechodzi starsza pani i mówi
-Taki duży chłopiec a nie umie powiedzieć „R”
A jasiu na to:
-spie**alaj stara k**wo a ty lowelku jedź
4.13
Lubi
13
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
osdset
O bacy
Wywiad z bacą:
- Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
- Rano wyprowadzam owce na hale, wyciągam flaszkę i piję...
- Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora. Wieczorem idziemy do Franka i czytamy jego rękopisy.
4.25
Lubi
7
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
grabus
O listonoszach
O policjantach
O bacy
Idzie listonosz do bacy.
- Baco, co tak mieszacie?
- A, gówno z pszenicą.
- A co z tego wyjdzie?
- Listonosz!
Obrażony listonosz idzie drogą od bacy i spotyka policjanta.
Policjant się go pyta:
- Skąd wracacie?
- A od bacy.
- I co tam ciekawego baca robi?
- A miesza gówno z pszenicą.
- A po co?
- Powiedział mi, że ma wyjść z tego listonosz. Idź, to tobie powie, że wyjdzie policjant.
Idzie policjant do bacy.
- Baco, co tam mieszacie?
- A gówno z pszenicą.
- A co z tego wyjdzie. Policjant?
- Nie, za mało gówna!
3.8
Lubi
5
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
nataloa566
O studentach
Profesor mówi do studenta:
- Nie zaliczę panu roku. Ani razu nie był pan na zajęciach.
- Niech da mi pan szansę!
- Przykro mi.
- A gdybym tak wszedł na ścianę, przespacerował się po niej i zszedł z powrotem na ziemię, da mi pan 3?
- Co pan wygaduje, przecież to niemożliwe!
Jednak po długich namowach profesor zgadza się.
Student, ku zdziwieniu profesora, wchodzi na ścianę i spaceruje po niej tak, jakby chodził po ziemi.
Profesor kiwa z niedowierzaniem głową, jednak obietnicy zamierza dotrzymać i bierze do ręki indeks.
Uczeń jednak mówi:
- A gdybym wszedł na sufit, zrobił na nim parę fikołków, spadając z powrotem na sufit, dostanę 4?
Profesor nadal nie wierzy w możliwości studenta, jednak i teraz dał się przekonać.
Student zrobił co mówił, a profesor nadal mocno zdziwiony bierze się za wpisywanie oceny.
- A jeśli wejdę teraz na stół i obsiusiam pana, a pan pozostanie mimo wszystko suchy, postawi mi pan piątkę?
Profesor jest już wyraźnie zaciekawiony wyczynami studenta, więc się zgadza.
Student wchodzi na stół, wyjmuje małego, po czym sika na profesora.
Jednak tym razem nic nadzwyczajnego się nie stało i profesor jest cały mokry.
Uczeń na to:
- Nooo... niech zostanie czwórka.
4.26
Lubi
2
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
kristof
O psychologach
O blondynkach
Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog.
Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami, tylko stał samotnie z boku.
Podeszła do niego i pyta:
- Dobrze się czujesz?
- Dobrze.
- To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami?
- Bo ja jestem bramkarzem.
4.13
Lubi
14
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
koxiki
wstecz
1
2
3
4
następna
Ostatnio na stronie
Zobacz więcej..
Najwięcej dodali
admin
Dodanych: 665
Anonim
Dodanych: 343
tomek
Dodanych: 162
maniak
Dodanych: 124
guru
Dodanych: 123
Dowcipy online:
37
All online:
182
Zalogowanych:
0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0179s, odsłon: , 20:28:02