Home
Kartki
Tapety
Dowcipy
Życzenia
Opisy
SMSy
Sennik
w Kinach
Konkursy
Filmiki
Gry
Teledyski
Rozmówki
Społecz.
Puzzle
Forum
Online:
172
Dowcipy online:
34
Wszystkie kawały
Moje ulubione
Moje dodane
Poczekalnia
Drukuj
Dodaj kawał
Stwórz obrazek z kawałem
Kawały które lubi
KlaudiaWinchester
Kategorie ulubionych
Pokaż wszystkie
(47)
Antyreligijne
(3)
Czarny humor
(1)
Inne
(2)
Listy
(2)
O alkoholu
(1)
O bacy
(10)
O Chińczykach
(1)
O chłopcach
(5)
O cyganach
(1)
O duchownych
(1)
O dziadku
(2)
O dziewczynkach
(8)
O facetach
(1)
O góralach
(1)
O Hitlerze
(1)
O hrabim
(2)
O Jasiu
(5)
O kierowcach
(1)
O laskach
(3)
O małżeństwie
(2)
O myśliwych
(2)
O nauczycielach
(2)
O pijakach
(2)
O piłkarzach
(1)
O Polaku
(1)
O policjantach
(3)
O polityce
(1)
O rodzicach
(3)
O rolnikach
(1)
O Ruskich
(2)
O sąsiadach
(1)
O teściowej
(3)
O turystach
(10)
O uczniach
(1)
O wnuku
(1)
O zajączku
(1)
O żonach
(1)
O zwierzątkach
(2)
O złodziejach
(2)
Opowieści
(4)
Po góralsku
(7)
Po kaszubsku
(1)
Po śląsku
(2)
Śmieszne nazwiska
(2)
Śmieszne zagadki
(1)
Wierszyki
(1)
Z przekleństwami
(2)
A
A
A
A
Poukładaj według:
Nowe
Najlepsze
Fanów
Wejść
Długość kawału:
Wszystkie
do 100
do 180
powyżej 180
Kawały które lubi
KlaudiaWinchester
wstecz
1
2
3
4
...
6
następna
Inne
Opowieści
Centrum Moskwy. Na specjalnej windzie Wańka i Mańka malują wieżowiec. Nagle Wańce zachciało się sikać.
- Mańka, jedziemy na dół, lać mi się chce.
- No co ty? Pół godziny minie, zanim na dół zejdziemy. Lej stąd.
- Ale tam, w dole ludzie łażą.
- Słuchaj, wychyl się jak możesz najbardziej, ja cię przytrzymam. Wtedy trafisz do basenu i będzie okej.
Wańka zgodził się. Jednak gdy tylko zaczął sikać, Mańkę zaswędziało w nosie, nie mógł powstrzymać się od kichnięcia i wypuścił Wańkę, który spadł w dół niczym głaz.
Po trzech latach w jednej z kafejek w Paryżu siedzą sobie trzy kobitki i rozmawiają:
- Najbardziej napaleni faceci są we Włoszech! Jeden taki trzy dni za mną łaził, kwiaty nosił, do knajpy zapraszał...
- Nie - mówi druga. - Najbardziej napaleni są w Meksyku. Jeden Meksykanin łaził za mną cały tydzień, dobierał się do mnie, obłapywał...
- E, co wy tam wiecie - mówi trzecia. - Najbardziej napaleni faceci są w Rosji. Idę sobie kiedyś przez centrum Moskwy i słyszę nad głową jakiś szum. Patrzę, a tam gościu na mnie leci, rozporek rozpięty, oczy wybałuszone, trzyma się za członka i krzyczy: "Kuuurrrrr***aaaa!"
4.07
Lubi
5
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
guru
O Jasiu
O nauczycielach
O dziewczynkach
W pierwszej klasie podstawówki pani od religii mówi:
- Na początku Bóg stworzył mężczyznę.
- Tak bo Bóg zaczął od zera - powiedziała jedna z dziewcząt.
Wszystkie dziewczynki się śmieją a Jasiu wstaje i mówi:
- Tak? A jak Bóg chciał stworzyć kobietę to się potknął i powiedział k***a, a słowo ciałem się stało.
3.97
Lubi
6
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
mateuszekkk333
O żonach
O małżeństwie
O teściowej
Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy.
Lekarze uratowali jej życie, ale nie dali rady ocalić jej skóry uszkodzonej przez ogień.
Jej twarz wyglądała paskudnie.
Jedynym ratunkiem był przeszczep.
Ponieważ żona była cala poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny.
Dawcą został jej mąż, który oddał jej skórę z własnej pupy.
Operacja się udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej.
Jednak świadoma poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia:
- Kochanie, jestem ci tak wdzięczna, czy jest coś, co mogłabym dla ciebie zrobić?
- Nie, już czuję się wynagrodzony.
- W jakim sensie?
- Wyobraź sobie dziką satysfakcję, jaką czuję za każdym razem, kiedy twoja matka całuje cię w policzek.
4.04
Lubi
9
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Gość
Po góralsku
O bacy
Bacowa do gazdy:
- Piliście gazdo!
- Nie piłem!
- To powiedzcie: "chrząszcz brzmi w trzcinie".
- Chrobok burcy w trowie.
3.94
Lubi
2
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
miniuś
O Ruskich
Śmieszne nazwiska
Kto wymyślił kalesony?
Ruski uczony - Gołodupcew.
4.01
Lubi
13
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Anonim
O rodzicach
O chłopcach
- Tato, kup mi rowerek!
- Rowerek... Syneczku, olej rowerek. Poczekaj, niedługo będziesz mógł jeździć na motorowerku, nie wolisz motorowerka?
- Jasne, tato!
...Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi motorowerek!
- Synu, motorowerki są da wieśniaków, poczekaj roczek, kupimy skuterek, nie wolałbyś skuterka?
- Super, tato, jasne, że wolę!
...Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi skuterek
- Ech, synu, skuterki są dla ciot, poczekaj dwa latka dostaniesz motor! Motor! Nie chcesz motoru?
- Tak! Tak! Chcę!
...Minęło trochę czasu...
- Tato, co z moim motorem?
- Synu, powiem szczerze, jest sens kupować motor skoro za rok będziesz już mógł prowadzić samochód? Prawdziwą brykę! Hę? HĘ?
- Jasne, tato...
...Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi auto...
- Auto? Po ch*j ci auto, jak ty nawet na rowerku jeździć nie umiesz.
4.28
Lubi
8
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
pawel
O zwierzątkach
Siedzą sobie dwa leniwce na gałęzi.
Pierwszy dzień, nic.
Drugiego też nic.
Trzeciego dnia jeden ruszył głową a drugi mówi do niego:
- Ferdek aleś ty nerwowy.
4.29
Lubi
3
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
jedrzej
O Jasiu
O nauczycielach
Opowieści
O dziadku
Pani kazała na lekcję przygotować dzieciom historyjki z morałem.
Historyjki mieli dzieciom rodzice opowiedzieć.
Następnego dnia dzieci po kolei opowiadają, pierwsza jest Małgosia.
- Moja mamusia i tatuś hodują kury - na mięso. Kiedyś kupiliśmy dużo piskląt, rodzice już liczyli ile zarobią, ale większość umarła. Morał - nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosną.
- Bardzo ładnie.
Następny Mareczek:
- Moi rodzice mają wylęgarnie kurcząt. Kiedyś kury zniosły dużo
jaj, rodzice już liczyli ile zarobią, ale z większości wykluły się koguty.
- Dobrze Mareczku a jaki z tego morał?
- Nie z każdego jajka wylęga się kura.
- Bardzo ładnie.
No i wreszcie grande finale czyli prymas Jasio (pani łyka valium):
- Łociec to mnie tak pedział: Kiedyś dziadek Staszek w czasie wojny był cicho ciemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad Polską. Miał przy sobie tylko mundur, giwerę, sto naboi, nóż i butelkę szkockiej whisky. 50 metrów nad ziemią zauważył, że leci w środek niemieckiego garnizonu. Niemcy już go wypatrzyli, więc dziadek Staszek wychlał całą whisky naraz, żeby się nie stłukła, odpiął spadochron i spadł z 20 metrów w sam środek niemieckiego
garnizonu. I tu dawajta! Pandemonium! Dziadek Staszek pruje z giwerki! Niemcy walą się na ziemię jak afgańskie domki! Juchy więcej niż na filmach z gubernatorem Arnoldem. Z 80 ubił i jak skończyły mu się pestki wyjął nóż i kosi Niemrów jak Boryna zborze. Na 30 klinga poszła, pozostałych dziadek zajebał z buta i uciekł.
W klasie konsternacja.
Pani, mimo valium - w spazmach, pyta się:
- Śliczna historyjka dziecko, ale jaki morał?
- Też się taty pytałem a on na to: "Nie wk*rwiaj dziadka Staszka jak se popije"
4.09
Lubi
7
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
laska
wstecz
1
2
3
4
...
6
następna
Ostatnio na stronie
Zobacz więcej..
Najwięcej dodali
admin
Dodanych: 665
Anonim
Dodanych: 343
tomek
Dodanych: 162
maniak
Dodanych: 124
guru
Dodanych: 123
Dowcipy online:
34
All online:
172
Zalogowanych:
0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0041s, odsłon: , 13:13:00